- Po części zapewne dla tego, iż w głębi duszy jestem mentalną ekshibicjonistką. Lubię się uzewnętrzniać.
- W niewielkim procencie zawsze zazdrościłam osobą, które prowadzą blogi. Nigdy nie miałam do tego silnej motywacji i zazwyczaj kończyło się nastawieniem: a na co? a po co? A przecież, nie o to chodzi żeby robić coś na siłę.
- Chciałam też zaklepać sobie nazwę. Bałam się, że jak kiedyś w końcu wpadnę na pomysł blogowania to nazwa, której będę chciała użyć, będzie już zajęta.
- W dużej mierze dlatego też, ze Google nie dawało mi żyć, naciskając w różnoraki sposób: załóż bloga! nie masz jeszcze swojego Bloggera?! bloguj od dzisiaj z nami! I tego typu pierdoły.
środa, 13 lutego 2013
Zajmowanie miejsca.
Zagnieździłam się na Bloggerze już jakiś czas temu. Dlaczego? Sama nie wiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz